Ostatnia rozmowa nad Wisłą: Jak śmierć mojego brata rozdarła naszą rodzinę
Wszystko zaczęło się od zwykłej kłótni nad Wisłą, która okazała się naszą ostatnią rozmową z bratem, Michałem. Od tamtej chwili nie potrafię sobie wybaczyć słów, które wtedy padły, a pustka po jego odejściu rozdarła naszą rodzinę na strzępy. Ta historia to nie tylko opowieść o stracie, ale też o winie, przebaczeniu i poszukiwaniu sensu w codzienności.