Skip to content
Żyjemy dalej
Dramat rodzinny
Odeszłam, bo nie chciałam już być „niewygodną” żoną

Odeszłam, bo nie chciałam już być „niewygodną” żoną

Już od progu usłyszałam, że mam się nie odzywać przy gościach, bo wstydzę męża swoim pochodzeniem. Przez lata znosiłam upokorzenia, aż w końcu spakowałam siebie i syna i wróciłam do rodzinnego domu. Dziś pytam: ile kobiet jeszcze musi milczeć, by nie być „niewygodną”?

© 2025, Żyjemy dalej. All right reserved
  • Privacy Policy
  • Terms of use
  • Copyright
  • About Us