Zupa z torebki czy miłość? O tym, jak jeden wieczór zmienił wszystko
Zawsze myślałam, że miłość to kompromis, ale pewnego wieczoru przekonałam się, jak bardzo można się mylić. Mój mąż, Józek, miał swoje zasady – świeże jedzenie albo żadne. Przez jedną zupę z torebki nasze życie wywróciło się do góry nogami.