„Niekończąca się walka z moim apodyktycznym teściem”
Od ponad dekady moje małżeństwo z Emilią jest źródłem radości, ale jej ojciec nieustannie stanowi dla nas problem. Oto, jak jego nieustanne wtrącanie się wpłynęło na nasze życie.
Od ponad dekady moje małżeństwo z Emilią jest źródłem radości, ale jej ojciec nieustannie stanowi dla nas problem. Oto, jak jego nieustanne wtrącanie się wpłynęło na nasze życie.
Dorastając, mój ojciec, Robert, był uosobieniem sukcesu, co tylko podsycało potrzebę kontroli mojej matki, Lidii, nad naszym życiem. Teraz, jako dorosła osoba mieszkająca na przedmieściach Warszawy, czuję się rozdarta między oczekiwaniami mojej matki a potrzebami mojej własnej rodziny. Mój mąż, Marek, nie rozumie złożoności mojej relacji z nią, co prowadzi do napięć w naszym domu.