Syn nie przyjechał na święta, bo synowa mu zabroniła. Czy naprawdę straciłam rodzinę?
W Wigilię czekałam na syna, ale zamiast niego usłyszałam przez telefon głos synowej, która powiedziała, że nie przyjadą. Zostałam sama z barszczem i pustym miejscem przy stole, a w głowie kłębiły się pytania: co zrobiłam źle? Czy jeszcze kiedyś będziemy rodziną?