Oddałam córce mieszkanie. Rok później wyrzuciła mnie z własnego domu – historia, która może spotkać każdego z nas
Drzwi trzasnęły za mną, a ja stałam na klatce schodowej z jedną walizką i sercem rozdartym na pół. Oddałam córce mieszkanie, bo wierzyłam, że rodzina to największa wartość. Dziś pytam siebie, czy miłość matki zawsze powinna być bezwarunkowa.